 |
| Śro 9:34, 08 Lut 2006 |
| 20 |
| 3105 |
|
 |
A gdzie się pan Salami podziewa. Chyba jeszcze nawete nie wie, że jest założony temat w jego intencji.
Żywa legenda.
|
| Śro 9:26, 08 Lut 2006 |
| 10 |
| 1821 |
|
 |
Aj, no tak, zakłady były ostre i o kupę szmalcu. Raz udało mi się zgarnąć nawet 7 złych. Racja, racja.
|
| Śro 9:24, 08 Lut 2006 |
| 29 |
| 3324 |
|
 |
Mam kilka filmików z niezapomnianych operacji.
Jak tylko będę w domu to je załącze.
|
| Wto 23:00, 07 Lut 2006 |
| 6 |
| 1563 |
|
 |
Skakał obłędnie z prędkością jednego litra na godzinę 
|
| Wto 22:55, 07 Lut 2006 |
| 29 |
| 3324 |
|
 |
Palec pod budkę, kto pamięta wielogodzinną operację słupa podporowego na otwartej klatce schodowej, przy momocy miecza "Wyrwiłba".
|
| Wto 22:36, 07 Lut 2006 |
| 29 |
| 3324 |
|
 |
Ta rurka od miotły, którą trzyma Docent jakimś dziwnym sposobem później się zgięła.
Tandeta.
|
| Wto 22:28, 07 Lut 2006 |
| 29 |
| 3324 |
|
 |
O proszę, klasyczny zabieg nr 48 (kod dla wtajemniczonych).
http://img407.imageshack.us/img407/1518/2pict00121ny.th.jpg
|
| Wto 22:24, 07 Lut 2006 |
| 29 |
| 3324 |
|
 |
Zaraz tu sie zdjęcie znajdzie. Sheryf, no bez przesady, rutynowe zabiegi możnaby pokazać dla przykładu młodszym kolegom.
|
| Wto 22:12, 07 Lut 2006 |
| 5 |
| 1416 |
|
 |
Od dziś mamy na pietrze nowego inzyniera! Jest nim Wcz. JM Paweł ,,jaca,baca,taca,GLACA" Jarosz (pok.60) - powitajmy Go chlebem,solą i czerwonym dywanem. Gratulejszyn!
Na co komu czerwony dywan. Go ...
|
| Wto 22:08, 07 Lut 2006 |
| 4 |
| 1293 |
|
 |
Oj... swoimi czasy to jeszcze Killer Blue gościł na Grunwaldzie. Tylko te zabójcze schodki, to było wyzwanie.
|
| Wto 22:02, 07 Lut 2006 |
| 10 |
| 1821 |
|
 |
Świetlica=Sala tv?
Jeśli tak to ja pamiętam tylko ochlej i mecze bokserskie. Jak to na świetlicy...
|
| Wto 17:31, 07 Lut 2006 |
| 23 |
| 3288 |
|
 |
OJ ELA ELA JAK TY PIEKNIE W TYM AKWARIUM WYGLADALAS JAK RASOWY KROKODYL CZY CI NIE ZAL TYCH SKLANYCH SCIAN I CZEKOLADEK OD PENSJONARIUSZY,AZ SIE LEZKA ZAKRECILA ZEGNAJ!!!!!!!!!!!1
Sheryf nie wiem czy ...
|
| Wto 17:27, 07 Lut 2006 |
| 12 |
| 1497 |
|
 |
Oj qrde chodzenia na bajere to mi naprawdę brakuje.
A te knyszki... mmmm. Ta cebulka, warzywka i to pierdzenie po całym akademiku.
|
| Wto 15:37, 07 Lut 2006 |
| 23 |
| 3288 |
|
 |
Osobą tęskniącym za spotkaniem z pania Elą, uszłyszeniem co tam u niej w domu słychać i jak to dobrze uczą się jej córki oraz nocnym odśpiewaniem pieśni "O Ela straciłaś przyjaciela..." mam do przekaz ...
|
| Wto 15:12, 07 Lut 2006 |
| 12 |
| 1497 |
|
 |
Oj Sheryfek to były czasy jak się Mikroby czy AP-y zakuwało.
Ehh... Czasami człowiek byłby gotowy wrócić do tamtego zakuwania byleby jeszcze trochę "postudiować".
|
| Strona 4 z 4 |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|  |